W Chinach za twórcę chirurgii, uważa się lekarza o imieniu
Hua–To, który żył na przełomie III – II przed Chr. Medycyna chińska od dawna znała akupunkturę, którą sukcesywnie przejęła Europa, jak też przyżeganie. Chodzi o działania lekarskie o charakterze negatywnym, które były podyktowane przez uwarunkowania kulturowe. Polegały one na krępowaniu stóp siedmioletnim dziewczynkom.
http://www.flickr.com/photos/johnbullas/501815681/
Takie działania powodowały przełamanie stopy na dwie części, co w konsekwencji powoduję stąpanie na podkurczonych palcach, jak również zanik paznokci.
Kobieta, która przez lata zostaje poddawana takim zabiegom w myśl chińskiej tradycji ludowej, w dwudziestym roku życia, ma stopę dziesięcio - centymetrową. Pojawiają się odczuwalne kłopoty z chodzeniem, a często osoba poddana tym zabiegom musiała używać laski.
http://www.flickr.com/photos/postaletrice/3735763973/
Zwyczaj krępowania stóp, pojawił się w środowisku tancerek, które pracowały na dworze Song. Przez owijanie stóp bandażami ułatwiały one sobie pracę, jednak w konsekwencji hamowały wzrost stopy. Taki typ mody cieszył się powodzeniem wśród mężczyzn, a ich żony chcąc przypodobać się mężom, przejęły ten zwyczaj. Mężczyźni chińscy nazywali kobiece skrępowane stopy „białe lilie”, z powodu białych pończoch, jakimi je okrywały. Zwyczaj ten został zakazany dopiero w 1912 r. po utworzeniu Republiki Chińskiej.
/
http://www.flickr.com/photos/johnbullas/501815785/
Dzisiejsza moda także pozostawia wiele do życzenia, zresztą popatrzcie sami. Jestem pewna że zwolenniczki takiej oto mody będą paradować po bułki do sklepu w takich oto butach.
http://zyciegwiazd.onet.pl/137428,0,czy-zalozylabys-takie-buty,fotonews_detail.html
Może trochę przesadziłam, ale coś w tym jest.